REKLAMA

REKLAMA

W gminie Nowy Dwór już (prawie) po wyborach

Dziewięciu radnych gminy Nowy Dwór jest już wybranych na nową kadencję. Wiadomo, że będzie tylko jeden kandydat na wójta - obecny włodarz Andrzej Humienny.

REKLAMA

W gminie powstały dwa komitety wyborcze: KWW Gmina Nowy Dwór i KWW Porozumienie Andrzeja Humiennego. W dziewięciu okręgach zarejestrowani zostali kandydaci na radnych tylko z jednego z komitetów. Tym samym automatycznie zasiądą oni w radzie gminy nowej kadencji. To: Paweł Dorożejko (okręg nr 1 - Nowy Dwór), Marcin Możejko (Kudrawka, Synkowce), Zbigniew Andrukiewicz (Plebanowce, Butrymowce), Piotr Adam Andrukiewicz (Bieniowce, Bieniowce‑Kolonia, Grzebienie‑Kolonia), Grażyna Danuta Rutkowska (Jaginty, Rogacze), Przemysław Gawrylik (Koniuszki), Marian Bobowik (Sieruciowce), Mirosław Raducha (Bobra Wielka) oraz Stanisław Sobolewski (Chorużowce). 

- Nie pamiętam, żeby do podobnej sytuacji doszło w historii naszego samorządu - mówi Stanisław Hrynkiewicz, sekretarz gminy Nowy Dwór. 

Co oznacza to w praktyce? Przedstawiciele komitetu Gmina Nowy Dwór wystawili sześciu kandydatów na radnych. Nie mogą więc już zarejestrować osoby, która będzie ubiegać się o mandat wójta. Przepisy mówią, że konieczne jest do tego posiadanie kandydatów na radnych przynajmniej w połowie okręgów wyborczych. 

Andrzej Humienny będzie jedynym pretendentem do objęcia najwyższego urzędu w gminie, zaś wyborcy podczas głosowania 7 kwietnia postawią krzyżyk przy jego nazwisku - w kwadracie „TAK” lub „NIE”. Będzie więc to swoisty plebiscyt. Aby wójt kierował gminą przez kolejną kadencję, musi otrzymać ponad 50 procent głosów na „TAK”. 

- Będziemy się starali, aby frekwencja w wyborach była wysoka. Trzeba się ludziom pokazać. Mam zamiar spotykać się z mieszkańcami osobiście, prowadzić działania informacyjne. Na pewno warto rozmawiać i przekonywać do swoich racji - mówi Andrzej Humienny. 

Dodaje, że w ostatnich wyborach było dwóch kandydatów na wójta, cztery lata wcześniej - trzech, a w 2010 roku - czterech. - Wychodziło więc, że obecnie będzie tylko jeden. I tak się stało - żartuje samorządowiec.

(pb)

REKLAMA

Wróć do początku strony