REKLAMA

REKLAMA

„Mam mnóstwo pomysłów na rozwój gminy”. Siedem pytań do Łukasza Czyżewskiego, kandydata na wójta Sidry

Wiem, jak pozyskać fundusze, aby rozwijać gminę. Mam również wiedzę jak funkcjonują mechanizmy przyznawania dofinansowań. Jako młody tata jestem świadomy, czego potrzebują rodziny i marzę, by stworzyć miejsce, w którym będą chcieli zostać – zapewnia Łukasz Czyżewski, kandydat na wójta gminy Sidra. 

REKLAMA

Dlaczego zdecydował się pan startować w wyborach na wójta?

Pracuję w gminie od przeszło 15 lat. Znam jej problemy i wiem, jaki ma potencjał. Sam pochodzę z Sidry. Wychowałem się tu i szczerze chcę poświęcić się rozwojowi tego miejsca. Mam ku temu zarówno potrzebne wykształcenie, jak i doświadczenie. Wiem, jak pozyskać fundusze, aby rozwijać gminę. Mam również wiedzę, jak funkcjonują mechanizmy przyznawania dofinansowań. Jako młody tata jestem świadomy, czego potrzebują rodziny i marzę, by stworzyć miejsce, w którym będą chcieli zostać. Mam mnóstwo pomysłów na rozwój gminy. Cześć z nich zawarłem w swoim programie wyborczym. Inne, dotyczące rozwoju konkretnej miejscowości w gminie, omawiam przy bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami.

Dlaczego to właśnie na pana wyborcy powinni oddać swój głos?

Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem pracowity i zawsze dążę do wyznaczonego celu. W swoim programie zawarłem pomysły, które są realne i wiem jak je zrealizować. Mam świadomość, jakie zadania ma gmina. Wiem również, jakie są jej ograniczenia, zarówno te budżetowe, jak i infrastrukturalne. Jeśli wyborcy 7 kwietnia zagłosują na mnie, obiecuję, że dam z siebie wszystko, żeby nasza gmina była lepszym miejscem.

Moje pomysły dostępne są na moim profilu społecznościowym: https://www.facebook.com/czyzewski2024

Czy obawia się pan konkurentów?

Znam swojego konkurenta z pracy zawodowej i szanuję. Przez 25 lat był on również pracownikiem gminy. Był kierowcą samochodu pożarniczego, a ja od 2018 roku odpowiadałem za rozwój OSP na tym terenie. Jest uczynnym i pomocnym człowiekiem. Uważam, że takie osoby są niezwykle potrzebne w gminie. Z pewnością, tak jak i ja, pragnie dobra mieszkańców. Jego program wyborczy na to wskazuje. Mam nadzieję, że będzie też wiedział jak się ze złożonych obietnic wywiązać. Jednak uważam, że mam lepsze kompetencje od kontrkandydata. I zapewniam, że od pierwszego dnia, bez zbędnej zwłoki zajmę się intensywną pracą na rzecz mieszkańców gminy. A wyzwań jest wiele.

Czy się go obawiam? Myślę, że w takim samym stopniu co on mnie.

Jakimi sukcesami na niwie samorządowej i społecznej może się pan pochwalić?

Przyznam, że przez minione 15 lat pracy w samorządzie sukcesów było wiele. Chciałbym wymienić natomiast te, z których jestem najbardziej dumny.

Gdy zaczynałem pracę jako stażysta, pracowałem przy realizacji pierwszych projektów ze środków UE z perspektywy finansowej 2007-2013. Były to np. ulice wsi Romanówka, Chwaszczewo, Sidra, Jałówka. Kolejną moją dumą są termomodernizacja szkoły w Sidrze i budowa pierwszych „schetynówek”. Później samodzielnie prowadziłem między innymi projekty: „Ja w internecie”, Zdalna Szkoła, Granty PPGR (40 laptopów dla uczniów), Cyfrowa Gmina i Cyberbezpieczny Samorząd oraz inne, nieco mniejsze przedsięwzięcia w ramach środków PROW. Dumny jestem również z tego, że moje zaangażowanie w rozwój Ochotniczych Straży Pożarnych zakończyło się zakupem dwóch samochodów pożarniczych dla OSP Sidra i OSP Jacowlany. W skuteczny sposób wykorzystałem montaż finansowy, który ograniczył do minimum wydatki z budżetu gminy. Aktywnie działam w strukturach Stowarzyszenia Lokalnej Grupy Działania Szlak Tatarski. W ramach strategii LGD udało się pozyskać środki na wykonanie prac konserwatorskich zabytkowych organów w Kościele pw. Świętej Trójcy w Sidrze, przebudowę schodów na wzgórze zamkowe czy budowę placów zabaw w Sidrze, Jacowlanach, Juraszach, Śniczanach, Jałówce. Aktywnie uczestniczyłem też w akcji wsparcia naszych żołnierzy podczas kryzysu migracyjnego. 

Co uznaje pan za swoją największą porażkę?

Myślę, że za mało dałem się poznać mieszkańcom gminy. Nie wszystkie zadania, które wykonuję w urzędzie, wymagają bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami. Od września 2022 roku, odkąd powierzono mi funkcję zastępcy wójta, oprócz swoich dotychczasowych obowiązków często występowałem w jej imieniu na arenie zewnętrznej. Mam nadzieję, że w okresie przedwyborczym uda mi się porozmawiać z jak największą liczbą osób. Serdecznie zapraszam do Urzędu Gminy oraz na liczne festyny i spotkania w plenerze, które wspólnie z Sidrzańskiem Ośrodkiem Kultury organizujemy. Zawsze można mnie i moją rodzinę tam spotkać. I już dziś chciałbym zaprosić mieszkańców na wydarzenie, które odbędzie się 17 marca na sali gimnastycznej w Sidrze — szczegóły podamy wkrótce.

Jakie cele stawia pan sobie na najbliższe pięć lat w przypadku wygranej?

Część z nich zawarłem w swoim programie wyborczym, a te dotyczące konkretnej miejscowości w gminie chcę omówić bezpośrednio z mieszkańcami w trakcie spotkań.  To przede wszystkim dokończenie inwestycji rozbudowy sieci dróg oraz pozyskiwanie funduszy na dalszą ich modernizację. Dużym zadaniem jest również Rewitalizacja Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sidrze, na który są już zapewnione fundusze. Chciałbym stworzyć w gminie żłobek i przedszkole, które umożliwią głównie mamom, powrót na rynek pracy. Dużą bolączką gminy są również drogi gruntowe, których na szczęście jest coraz mniej. Wymagają one jednak ciągłych remontów. A doświadczenie pokazało mi, że lepiej jest postawić na jakość, a nie na ilość. Potrzebna jest też rozbudowa sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Warto pamiętać, że remontu wymaga hydrofornia w Krzysztoforowie. Planuję, aby na terenie gminy nie tylko rozwijały się inwestycje wewnętrzne, lecz także zachęcać do powstawania projektów zewnętrznych, które przyczynią się do dalszego rozwoju społeczno-gospodarczego oraz wzrostu potencjału regionu. Chciałbym również, aby dzieci w szkołach miały możliwość rozwijania kompetencji przyszłości i dostęp do najnowszych metod nauczania np. STEAM czy programowania. Co więcej, zauważyłem, że potrzebą mieszkańców jest stworzenie miejsca do wspólnej integracji. Dlatego chciałbym wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom i wybudować altany lub wiaty wiejskie. Niezwykle ważny jest dla mnie głos mieszkańców. Zdecydowanie jestem otwarty na ich propozycje i sugestie.

Co by pan zrobił, gdyby nie został pan wójtem?

Na początku pojadę na wycieczkę objazdową po Szkocji, którą już od dawna odkładam. Później podejmę nową pracę, zapewne w sektorze IT, w którym czuje się wyjątkowo dobrze. Do tego podjąłbym się realizacji marzenia, jakim jest budowa domu. W tym momencie jestem na etapie uzyskania pozwolenia na budowę. A to, jak wiadomo, jest czasochłonne zajęcie.

* * * 

Takie same pytania przesyłamy wszystkim kandydatom na wójtów i burmistrzów z powiatu sokólskiego. Jeśli zamierzasz ubiegać się o najwyższy urząd w gminie, daj się poznać mieszkańcom! Skontaktuj się z nami mailowo pisząc na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Udzielone pisemnie odpowiedzi opublikujemy na portalu wybory2024.iSokolka.eu. 

(orj)

REKLAMA

 

Wróć do początku strony