14 radnych Prawa i Sprawiedliwości, po siedmiu Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi oraz dwóch Konfederacji – takie są prognozy rozkładu mandatów w sejmiku województwa podlaskiego. Jeżeli PiS połączyłby siły z Konfederacją, to miałby większość.
REKLAMA
W rozrachunku ogólnopolskim walka o mandaty będzie się toczyć między KO a PiS. Prognozowana różnica między nimi to jeden lub dwa punkty procentowe.
- Dla układu sił w sejmikach Polski środkowej i wschodniej największe znaczenie mieć będzie wynik Trzeciej Drogi, a w mniejszym stopniu Konfederacji. Im słabszy tej pierwszej, tym większe prawdopodobieństwo nieprzejęcia kontroli przez centrolewicę nad sejmikami: lubelskim, podlaskim, małopolskim czy świętokrzyskim – przewiduje Marcin Palade, socjolog polityki.
Według prognoz w sejmiku na Podlasiu PiS będzie mieć 14 mandatów, KO i Trzecia Droga po 7, a Konfederacja - 2.
Prognozowana większość w sejmiku podlaskim:@pisorgpl+@KONFEDERACJA_ (16/30) pic.twitter.com/0nNDQQCV3Z
— Marcin Palade (@MarcinPalade) March 24, 2024
Podlasie jest terenem „w grze”, więc nie wiadomo które ugrupowanie będzie mieć większość w sejmiku.
Prognozowana większość (wg stanu z 24 marca) wokół centrolewicy (kolor czerwony), @pisorgpl (kolor niebieski), "w grze" (kolor biały) pic.twitter.com/IYhB8Zj9ZU
— Marcin Palade (@MarcinPalade) March 24, 2024
Tymczasem - jak wynika z opublikowanego dziś sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski - w wyborach do sejmików 29,4 proc. respondentów zagłosowałoby na PiS, 27,4 proc. - na KO, 10,5 proc. - na Trzecią Drogę, 8,4 proc - na Lewicę, a 7,5 proc. na Konfederację i Bezpartyjnych Samorządowców.
opr. (orj)
REKLAMA