REKLAMA

REKLAMA

Jolanta Gudalewska podsumowuje wyniki wyborów: Jestem dumna z mieszkańców gminy Krynki

Wyniki wyborów samorządowych komentuje burmistrz Krynek Jolanta Gudalewska, która została wybrana na kolejną kadencję. 

Czuję ogromną satysfakcję, przede wszystkim połączoną z wdzięcznością za to, że mieszkańcy po trzech moich kadencjach, teraz będzie moja czwarta na tym stanowisku, widzą moją pracę, zaangażowanie, działania, które są podejmowane przez samorząd, działania na miarę tego, co możemy. Myślę, że to, co daje satysfakcję, to podejście naszych wyborców. Jakby nie patrzeć, miałam trzech kontrkandydatów, to nie było łatwe współzawodnictwo. Tym bardziej to potęguje we mnie uczucia przyjemne, związane ze zwycięstwem w pierwszej turze. Traktuję to jako docenienie i podziękowanie za to, co razem z radą robiliśmy i robimy. To poparcie dla tych działań, a przede wszystkim poparcie dla równowagi i spokoju, który jest w samorządzie, w gminie. To istotne w obecnych czasach - mówi Jolanta Gudalewska.

REKLAMA

Burmistrz zdobyła w wyborach 763 głosy, co dało nieco ponad 55 procent.

- Myślę, że ludzie wiedzieli jaki ten samorząd jest. Reprezentujemy pewien poziom: kultury, etyczny. To jest ważne. Jesteśmy starym, dobrym wzorem radnych, burmistrza. Oby też i nowe takie były. Nic nie jest tak potrzebne gminie jak spokój i równowaga, przy rozwoju realnym tej gminy, nie wymyślaniu mrzonek i wymyślaniu haseł, które są nie do spełnienia. Myślę, że byłam gwarantem takiej osoby razem ze swoimi radnymi. Wprowadziliśmy 12 na 15 radnych. To daje nam największą satysfakcję, że te działania zostały pozytywnie odebrane i ocenione przez większość mieszkańców. Zdaję sobie sprawę, że były i są oczekiwania zupełnie inne. Tak jak mówiłam w kampanii - ja znam możliwości tej gminy - zapewnia burmistrz. 

Z jej komitetu weszło do rady 12 samorządowców. Pozostali trzej startowali z komitetów: Nowe Krynki, Nasze Krynki-Nasza Gmina i Krynki To My.

- Nigdy nie traktowałam radnych jako opozycyjnych. To są ludzie, którzy startowali z innych komitetów. Myślę, że te wybory pokazały na czym zależy naszym mieszkańcom, co sobie cenią, jakie mają wartości. Chodzi o to, abyśmy rzetelnie realizowali i spełniali się w swojej pracy oraz realizowali zadania, wynikające z powinności. Ludzie to widzą, to daje satysfakcję. Nie sama wygrana w wyborach, choć oczywiście wynik jest ważny, bo nie po to startowałam, żeby przegrać, ale to, w jaki sposób te lata pokazały, że większości to odpowiada. Jestem dumna z mieszkańców gminy Krynki. I nie tylko ja. Otrzymałam wiele gratulacji, gdzie gratulowano nie tylko mi, ale gratulowano mi dobrego społeczeństwa, wyedukowanego, dobrych obserwatorów i wspaniałych mieszkańców. Mamy dojrzałe, mądre społeczeństwo - podsumowuje Jolanta Gudalewska. 

(orj)

REKLAMA

Wróć do początku strony