REKLAMA

REKLAMA

Cezary Możejko zasiądzie w fotelu wójta Sidry. „Jestem zadowolony z takiego wyniku”

Wyniki wyborów samorządowych komentuje Cezary Możejko, który wygrał wybory na wójta gminy Sidra. 

- Emocje powoli opadają, ale one były. Jestem zadowolony z takiego wyniku. Ludzie zaufali mi, ale też radnym, którzy mieli odwagę razem ze mną wystartować w tych wyborach. To, co obiecałem w wyborach ludziom, mieszkańcom naszej wspólnej gminy Sidra, będziemy to powoli będę realizować razem z radnymi. Dziękuję mieszkańcom za to ogromne wsparcie, które otrzymaliśmy. Mimo krytyki mojej osoby, kłamstw, robiłem swoje. Jestem wdzięczny z całego serca – mówi Cezary Możejko.

REKLAMA

Do rady dostało się 14 radnych z KWW Dobro Wspólne, czyli komitetu nowego wójta. Jedna osoba pochodzi z KWW Łukasza Czyżewskiego.

- Mamy demokrację, chcę współpracować ze wszystkimi radnymi. Chciałbym wspomnieć, że w tych wyborach nie byłem przez nikogo popierany, byłem samodzielny. Na radnych zostali wybrani wspaniali ludzie, oddani – zapewnia nowy wójt Sidry. – Jako jedyni wystawiliśmy do obwodowych komisji ludzi bezrobotnych, którzy pierwszy raz siedzieli w komisjach. To jest pierwszy punkt z moich obietnic wyborczych. Niedługo będę się zrzekać części swojego uposażenia, zostanie ono przeznaczone na „fundusz wójtowski”. Powoli realizuję swoje obietnice.

Na kandydata zagłosowały 902 osoby, co dało mu nieco ponad 58-procentowe poparcie.

- Bardzo  żałuję, że tych wyborów nie doczekała pani Żaneta. Był taki moment, że chciałem się wycofać z kampanii ze względu na jej śmierć. Wspierała mnie, była bardzo dobrym człowiekiem. Po namowach ludzi nie zrobiłem tego. Te nasze wspólne zwycięstwo dedykuję właśnie jej – podsumowuje Cezary Możejko.

(orj)

Wróć do początku strony